31 grudnia 2011

Nowy 2012 rok - nowa płyta na 90 procent!

Zaczynamy 2012 rok i zastanawiamy się jakie muzyczne niespodzianki dla nas ma. Jak podają źródła zbliżone do wiadomego nam artysty ten rok przyniesie nam co najmniej dwie wiadomości. Póki co to bardzo enigmatyczne doniesienia. Pierwszy news powinien pojawić się  na początku roku i to inicjatywa byłej wytwórni Erosa, drugi to podobno świetna wiadomość, na którą wszyscy czekamy (nowa płyta?) pojawi się w drugiej połowie 2012 roku! Oczywiście będziemy mieli czas, aby to omówić razem na stronie i na Facebooku...

Wszystkim, którzy dołączyli w tym roku do polskiego Fanklubu Erosa Ramazzotti poprzez Facebooka bardzo dziękujemy. Wszystkim odwiedzającym naszą stronę życzymy najlepszego na 2012 rok i ... pozostajemy w kontakcie! 

9 grudnia 2011

29 października 2011

Eros zagrał w Uzbekistanie w swoje 48. urodziny!


"Corriere della Sera" oburza się na Erosa. Poniżej prezentujemy agencyjną wiadomość.

"Występ na dworze dyktatora dla pieniędzy"- tak nazwał piątkowy koncert Erosa Ramazzotiego w Uzbekistanie w ramach festiwalu kultury, zorganizowanego przez córkę oskarżanego o autorytaryzm prezydenta republiki Islama Karimowa. Największa włoska gazeta nie zostawiła suchej nitki na piosenkarzu, który wystąpi w dniu swych 48. urodzin na zaproszenie Gulnary Karimowej. Zauważa się, że organizacje obrony praw człowieka zarzucają bogatej córce prezydenta między innymi wykorzystywanie miliona dzieci-niewolników do zbioru bawełny.

Dziennik odnotowuje, że Ramazzotti zgodził się wystąpić na festiwalu po tym, jak wcześniej odmówiło kilkoro innych znanych włoskich osobistości, wśród nich tenor Andrea Bocelli. Według nieoficjalnych doniesień honorarium Erosa Ramazzottiego ma być "zawrotne"; jego wysokość pozostaje tajemnicą.


Decyzji artysty broni jego agent Fabrizio Giannini, który powiedział: "To jest płatny koncert, nie konwencja partyjna". "Nasza agencja - zapewnił - przeprowadziła weryfikację i ja mu zaproponowałem ten występ". "Nie zasięgałem informacji o innych sprawach. Nie wiem nawet, gdzie leży Uzbekistan" - wyznał agent piosenkarza z rozbrajającą szczerością. Gazeta podkreśla, że bilet na koncert kosztuje równowartość od 150 do 250 euro, czyli wielokrotnie więcej niż wynosi średnia płaca w Uzbekistanie."Lepiej, żeby Ramazzotti to wiedział: Uzbekistan cieszy się złą sławą na świecie, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka" - stwierdza "Corriere della Sera".

Przypomina, że na tym samym festiwalu wystąpił przed dwoma laty Sting otrzymując honorarium w wysokości prawie 2 milionów funtów szterlingów. Zebrał wtedy straszliwe baty od brytyjskiej prasy, która zarzuciła mu, że jest na utrzymaniu "reżimu uzbeckiego tyrana".


Komentarz redakcji. Trudno bagatelizować takie zarzuty. Prawdą jest jednak, że takie "prywatne" koncerty w egzotycznych dość miejscach Ramazzotti dawał już kilka razy. Problemem jest jednak brak informacji na ten temat, lub też tylko szczątkowe wieści. Tak też było w przypadku jego koncertu w Chanty-Mansyjsku na Syberii. Są to dobrze płatne koncerty na zamówienie możnych. Prawem artysty jest zgodzić się lub nie. Sam decyduje dla kogo gra, nam pozostaje jedynie pozostawić sprawę Waszej ocenie.

23 października 2011

Jesteśmy na komórkach

Z miłą satysfakcją informujemy, że nasz serwis dostępny jest z poziomu telefonów komórkowych. Jest to uproszczona wersja, która "zmieści się" w każdym telefonie. Do zobaczenia!

3 września 2011

Jest nowy duet! Eros z Giorgią

6 września premiera nowego albumu Giorgii pt. "Dietro Le Apparenze". Smaczkiem dla nas będzie melodyjny duet z Erosem Ramazzotti. Piosenka nosi tytuł "Inevitabile" (nieuchronny, nieuknikniony). Jest to jedyny duet na albumie zawierającym 14 utworów. Giorgia debiutowała w 1993 roku. Można powiedzieć, że jej kariera jest "młodsza" od Erosa o 10 lat. Wygrała bowiem San Remo w 1995 roku. W tej chwili w sieci dostępny jest jedynie krótki fragment utworu - zapraszamy na www.erosramazzotti.tv - witrynę, która "ożywa" po trwającej kilka miesięcy stagnacji. Wkrótce do życia wróci też oficjalne forum fanów Erosa Ramazzotti.

9 sierpnia 2011

Narodziny córki i nowy kontrakt

Na świat przyszła córka Erosa i Mariki Pellegrinelli - nosi imię Raffaella Maria. Ale to nie koniec nowości. Z muzycznego punktu widzenia nie mniej ważna jest informacja o podpisaniu przez włoskiego artystę kontraktu z Universal Music Group. To potężny producencki konglomerat wydający płyty tak popularnych artystów jak: Lady GaGa, Bon Jovi, Eminem, U2, Nelly Furtado i innych. Dotychczas Ramazzotti był związany z Sony Music.

Ten transfer to owoc przemyśleń wewnątrz Radioramy - managmentu Erosa. Jak podkreślają szefowie Universal na Włochy, Eros to "międzynarodowa skala i międzynarodowe ambicje". Co więcej w doniesieniach prasowych przewija się chyba najważniejszy i najbardziej cieszący fakt. Otóż nowy kontrakt przewiduje wydanie trzech nowych albumów. Pierwszy ma pojawić się w listopadzie 2012 roku, a prace nad repertuarem mają zacząć się już w przeciągu najbliższych miesięcy. Jak podkreślono w doniesieniach chodzi o to by wrócić do najlepszych lat Erosa i sukcesów na miarę "Dove c'e musica". Czy jednak jest to możliwe? Nie osądzając tego, niezmiernie cieszy nas fakt, że z pewnością idzie nowa jakość.

28 lipca 2011

We wrześniu nowy duet

Jak donoszą włoskie serwisy internetowe we wrześniu oczekiwana jest premiera nowego albumu Giorgii (włoska piosenkarka, zwyciężczyni San Remo). Jej pierwszy singiel jest już dostępny i nosi tytuł "Il Mio Giorno Migliore". Pewne jest, że jednym z 13 utworów w albumie będzie duet z Erosem Ramazzotti.

Giorgia śpiewała w duetach z takimi artystami jak Andrea Bocelli , Ricky Fante , Ronan Keating , Ray Charles , Herbie Hancock , Elton John i Luciano Pavarotti . Magazynu Billboard nazwał ją "jedną z najbardziej popularnych włoskich piosenkarek".

16 lipca 2011

Muzyka Erosa w sieci - gdzie słuchać?

Z pewnością wiele osób chciałoby przed zakupem albumu danego artysty zapoznać się z jego muzyką w internecie. Bez problemu można to zrobić w serwisie YouTube. Jednak my tego nie polecamy. Zdecydowanie lepiej skorzystać np. z serwisu GROOVESHARK

Tam znajdziecie większość utworów (również w wersjach hiszpańskojęzycznych) i możecie je odsłuchać oczywiście bez możliwości ściągnięcia. Jako, że nasz serwis nie wspiera piractwa z przyczyn moralnych (prawnie ściąganie muzyki jest przez polskie prawo dozwolone) nie podajemy nigdy linków do albumów.

Każdy też doskonale wie, że nie ma to jak jakość prawdziwego kompaktu włożonego do wieży. Muzyka w wersjach MP3 i odtwarzana na laptopach czy głośniczkach komputerowych nie oddaje absolutnie wachlarza brzmień zawartego w każdej piosence. Każdy instrument i element utworu w dzisiejszych czasach jest przecież po coś! Dlatego zawsze zachęcamy każdego fana do kupowanie oryginalnych płyt. Dodatkowo starsze albumy mają teraz tak niską cenę, że opłaca się nawet kupić ich kilka, a satysfakcja jest ogromna. 

Jeszcze kilka słów o planach. Chcemy stworzyć stale powiększające się FAQ o Erosie Ramazzotti i jego muzyce. Myślę, że pomoże to nowicjuszom i zachęci być może ich do dołączenia do grona wielbicieli jego muzyki.

29 czerwca 2011

Wracamy pod stary adres!

Miło nam poinformować, że po roku znów odzyskaliśmy nasz stary adres - www.ramazzotti.pl. Wszystko wróciło do normy i po wpisaniu go w wyszukiwarkę już nie będą straszyć Was reklamy i niemądre napisy. Teraz zamiennie przez kolejny rok można stosować oba nasze adresy. Za całe zamieszanie sprzed roku jeszcze raz przepraszamy, dziękujemy też, że dołączacie do nas na "facebookowym" profilu. Plany rozwoju naszego serwisu są cały czas aktualizowane. Przez lata ogromna ilość treści tutaj zawierana powoli zaczyna nie mieścić się w ramach obecnej witryny. Dlatego też mamy w planach nie tylko nowy jej projekt, ale też przenosiny na lepszy i bardziej profesjonalny serwer. Wszystko jednak wymaga nie tylko nakładu czasu i pracy, ale też środków finansowych. Chcemy też zorganizować obiecany konkurs, w którym główną nagrodą będzie książkowa biografia Erosa Ramazzotti. Wszystkim życzymy miłych urlopów i wakacji.

9 czerwca 2011

Wakacje: Wyclef Jean w Krakowie

Nie to nie jest żadna zmiana profilu ani polityki strony. Informujemy wyłącznie o Erosie i wszystkim co się wokół niego dzieje. Koncertów Włocha w Polsce spodziewać się nie należy. Można natomiast pójść na koncert muzyka, który z nim współpracował. I o takim teraz wspomnimy - Wyclef Jean (wyprodukował "L'Aurora" na "e2") zagra w Krakowie. Spotkamy się?

Wyclef Jean – muzyk, autor tekstów, wokalista i kompozytor, nominowany m.in. do prestiżowej nagrody Grammy - będzie gwiazdą tegorocznych Wianków w Krakowie. Artysta wystąpi na scenie w zakolu Wisły pod Wawelem 25 czerwca. Wcześniej publiczność rozgrzeją: SOFA, The Poise Rite, PabloPavo oraz Marika.

29 maja 2011

Majowe wakacje w Nowym Jorku

Wakacyjny krótki raport. Więcej zdjęć tutaj.

15 maja 2011

Eurowizja: Włochy na podium, Polska (TVP) znów się kompromituje



Powrócili do konkursu Eurowizji po 14 latach i od razu zajęli drugie miejsce! Mowa oczywiście o Włoszech. Ale nie sam powrót był dla fanów i jury z Europy powodem do głosowania. Była nim sama kompozycja, której kompozytorem i wykonawcą jest Raphael Gualazzi. Muzycznie wykształcony w konserwatorium w Pesaro jako swą muzyczną drogę obrał klasyczne brzmienia soulu, bluesa i jazzu. Wczorajszej nocy "Madness Of Love" ujęło nie tylko wielbicieli brzmień z wyższej półki - występ doceniła cała Europa. W lutym tego roku z tą samą piosenką wygrał nagrodę dla młodego artysty w San Remo. Być może dla niego ten sukces, łącznie z tym wczorajszym, stanie się początkiem kariery na miarę Erosa Ramazzotti. Eurowizję wygrał zasłużenie Azerbejdżan melodyjną, nowoczesną balladą pop o, śpiewaną przez parę: Eldara Gasimova i Nigar Jamal.

Komentarz

A Polska? "Jestem" Magdaleny Tul zajęła ostatnie miejsce w naszym półfinale. Porażka nie jest niczym nowym, bo w ostatniej dekadzie prócz "Ich troje" i Isis Gee wszyscy przegrywali z kretesem. Tu po raz kolejny winna jest Telewizja Polska. Z roku na rok jury wybiera coraz gorsze składy polskich preselekcji (może się oczywiście tłumaczyć, że nie ma z czego wybierać). Jednak sama strzela sobie w stopę takim oto bezsensownym zapisem regulaminu: Wykonawca (solista, solistka) musi posiadać polskie obywatelstwo, a kompozytor i autor tekstu powinni posiadać polskie pochodzenie. Nie dość, że TVP nie potrafi odpowiednio zachęcić twórców do zgłaszania swoich piosenek (gratyfikacje finansowe, pomoc menadżerska w promocji utworu itp.) to jeszcze zamknęła drogę dla zagranicznych artystów chcących nas reprezentować. Rezultaty tych absurdów widać z roku na rok w półfinałach i prawdopodobnie w kolejnych latach kolejni wykonawcy z Polski będą odnosić następne porażki, poprzedzać je będzie zaś jazgot w stylu "tym razem będzie inaczej bo mamy super kompozycję". Łabędzi śpiew napędza stowarzyszenie OGAE Polska nie widzące jednocześnie potrzeby wpłynięcia na TVP w jakiś konkretny sposób, by sytuację zmienić. Są jednak skorzy do działania gdy nagle doznają iluminacji i forują ich zdaniem genialne kompozycje - vide ubiegłoroczny Marcin Mroziński ze swoim "rycerzem pawie pióro".  Naciskali jury aż do momentu "wyciśnięcia" z nich dzikiej karty dla swojego faworyta. Potem w polskim finale wystarczy trochę pokrzyczeć przed występem ulubieńca i już gotowe. Na koniec po kolejnym zimnym prysznicu w półfinale wszyscy są zdziwieni, bo przecież taką mieliśmy "fajną piosenkę". W tym roku zdziwienie z kolei byli gospodarze po tym, jak nasza reprezentantka mając możliwość wybrała sobie pierwsze miejsce do występu. Niestety nie było w pobliżu nikogo z doświadczeniem (albo znajomością niemieckiego), by zadbać o dobrą pracę kamer, grafikę na telebimach i odpowiednie rady przed występem...

TZ

25 kwietnia 2011

7 lat temu: Eros Roma Live



7 kwietnia 2004 rok. Stadion olimpijski w Rzymie wypełniony po brzegi fanami. Wcześniej jednak kamera na śmigłowcu po kolei pokazuje kolejne ważne miejsca Rzymu, w tym kopułę watykańskiej Bazyliki św. Piotra. Tam obok jeszcze w pełni sił nasz kochany papież, a tymczasem niedaleko już zaczyna się koncert. Niskie, elektroniczne tony potęgują nastrój oczekiwania na głównego bohatera wieczoru. Kurtyna opada i już wszystko jasne. "Cień olbrzyma" zacznie ten jeden z najbardziej efektownych koncertów w karierze włoskiego artysty. Profesjonalne nagranie na DVD w trzy miesiące później trafi do sklepów i ucieszy fanów na całym świecie.

Mija 7 lat od pamiętnej kulminacji "EROS ROMA LIVE". Z wiosennymi pozdrowieniami serwujemy Wam chwilę wspomnień nie tak odległej przecież przeszłości.

6 kwietnia 2011

Pora plotek, dla nas zostaje muzyka


Na brak plotek we włoskich kolorowych mediach narzekać nie możemy, brakuje jednak prawdziwych, wartościowych doniesień o muzyce. Zbliżająca się wiosna przyniesie miejmy nadzieję dla nas wiele miłego w tym względzie. Na razie pozostaje nam to co już mamy. Dziś kolejny fragment nowego DVD jako mała rekompensata. Jednocześnie dziękujemy Wam za dołączanie do naszego grona na Facebooku. 

16 lutego 2011

Zagraniczna prasa: Eros drugi raz ojcem

Nazwisko włoskiego piosenkarza znów przewinęło się przez zachodnią prasę. Kolorowe gazety i serwisy plotkarskie donoszą, że Ramazzotti zostanie drugi raz ojcem. 47-letni Włoch spodziewa się dziecka ze swoją obecną towarzyszką - Maricą Pellegrini (21 lat). Jak można przeczytać, modelka jest w trzecim miesiącu ciąży. 

13 lutego 2011

Złota kamera dla Erosa plus występ


W Berlinie Eros został nagrodzony "Złotą kamerą". Lepsza - bo międzynarodowa - wersja naszych Telekamer. Wiadomo, że i nagradza lepsze gwiazdy. Kategoria "najlepszy międzynarodowy wykonawca muzyczny". W zapowiedzi krótkie resume jego kariery. Padają tam jego słowa "Niemcy to moja druga ojczyzna". Na koniec krótki występ - medley. A tak na marginesie dlaczego muszę używać tylu kalek językowych? Mój promotor pracy magisterskiej nie byłby zadowolony...

2 lutego 2011

Niespodziewanka, czyli kolejny duet dla naszych fanów

Z pewnością każdy z naszych czytelników wie jak istotną rolę w karierze Erosa Ramazzotti odgrywają duety. Tym razem prezentujemy Wam ten ostatni. Wspominaliśmy już o nim, teraz damy Wam szansę wysłuchania całej piosenki. Mowa o płycie znanych kubańskich muzyków, którzy nagrali znane rockowe i popowe przeboje w latynoskich aranżacjach. A wśród wielu piosenek mi.in. Hotel California, Imagine, Smells Like Teen Spirit, Stairway To Heaven w rytmie kubańskiej salsy i cha cha. Do wykonania oryginalnych partii wokalnych zostali zaproszeni prócz Erosa tacy artyści jak The Klillers, Amy Winehouse, Editors, Cat Power, Rolling Stones, Keane.
 
A zatem wsłuchajmy się (link mp3skull.com)
Rhythms del Mundo - Mi Cherie Amour (featuring Eros Ramazzotti)

13 stycznia 2011

Nie ma to jak urlop na Malediwach

My mamy odwilż, a na Malediwach pogoda wiadoma... Urlop po wyczerpującym sezonie koncertowym z pewnością Włochowi się należy. Oczywiście nie samotnie. Towarzyszy Erosowi Marica Pellegrini i nie wspominalibyśmy o niej gdyby nie słowa samego artysty: ""Przyznaję, kocham Maricę ponad wszystko". "Po mojej córce, Aurorze jest ona najważniejszą kobietą w moim życiu. Chcę spędzić resztę mojego życia z Maricą".

5 stycznia 2011

Sylwester: Wydra skaleczył się na Erosie

Nie od dziś wszystkim fanom Erosa Ramazzotti znana jest charakterystyka kompozycji Włocha. Jedną ze szczególnych cech tej muzyki jest fakt, że jest pisana i komponowana pod niego właśnie - i jego charakterystyczną barwę. Dlatego też po jego repertuar sięgają albo pewnie siebie (Laura Pausini - Stella gemella) albo też samobójcy jak ten młodzieniec ze Słowacji.

Barwa i umiejętności wokalne Erosa to nie wszystko. Dodajmy też, że język włoski choć gramatycznie prosty i łatwy do wymówienia dla nas, w muzyce staje się cięższym orzechem do zgryzienia. Frazy pisane osobno kleją się do siebie i trzeba bardzo się pilnować jak to zaśpiewać. (Zachęcam do śpiewania podczas karaoke - tam wyjdą wszystkie trudności nawet obeznanym z muzyką Erosa). To wszystko sprawia, że kompozycje Ramazzottiego jedynie w jego wykonaniu brzmią dobrze (chociaż istnieją wyjątki). Z drugiej strony oddajmy też sprawiedliwości, że nie wszystkie piosenki, w których Eros śpiewał z innymi wokalistami były dla niego stworzone.

Z "Cose della vita" zmierzył się podczas sylwestrowej nocy transmitowanej przez Polsat Szymon Wydra. Przygotowania relacjonowane były tak: 
- My zdecydowaliśmy się na włoską piosenkę i Szymon Wydra zaśpiewa "Cose Della vita” z repertuaru Erosa Ramazottiego. Szymon wziął się porządnie do pracy i już ćwiczy swój włoski akcent – zdradza Zbyszek Suski, gitarzysta z Carpe Diem. Jak dodaje Suski, Szymon Wydra chce zaśpiewać ten kawałek jak rodowity Włoch. Dlatego ćwiczy słówka nawet prze domowych czynnościach. - Podejrzewam, że on nawet śni już po włosku – śmieje się Zbigniew Suski.
Czy się udało? No cóż, nam na początku uszy zwiędły, potem staraliśmy się jednak kibicować mu z całego serca, może dlatego, że trzyma się zawsze kciuki za słabszego, wiele słabszego boksera... 
Zainteresowanych jak wypadł Wydra odsyłamy do darmowej aplikacji IPLA, tam dostępny cały występ (na razie na YouTube tego fragmentu brak). Szczęśliwego 2011 roku drodzy fani!