Pomysł na ten duet wyszedł od Portorykańczyka, który w wywiadach przyznawał, że jego marzeniem jest zaśpiewanie z Ramazzottim. Podstawowe pytanie jakie przychodzi na myśl to: jaka będzie to kompozycja? Pamiętajmy, że Martin to artysta na pewno nie tej muzycznej klasy co Tina Turner, Joe Cocker czy choćby Cher. Duet więc na pewno zaskakujący, ale z komercyjnego punktu widzenia - logiczny.
Kariera Martina "wybuchła", gdy jego piosenkę "Livin' la Vida Loca" obrano za motyw przewodni mundialu we Francji w 1998 roku. Następnie niesiony popularnością miał przez kilka sezonów "swój czas". Później było m.in. "She bangs" i inne rytmiczne i dynamiczne popowe piosenki. Jednak pięć minut tego piosenkarza minęło i następne albumy hiszpańskojęzyczne nie były popularne poza Ameryką Łacińską. Poza sferą muzyczną Martin działa też charytatywnie. Założył fundację walczącą o prawa dzieci swojego imienia.