Tradycyjnie hiszpańskojęzyczną mutację płyty Eros promuje na półwyspie Iberyjskim. I tradycyjnie prawie cały czas wspomaga się prompterem, co oczywiście nie umniejsza jakości występu. Zwracamy uwagę na w pełni kobiecy "band", który w tym sezonie jeździ z Erosem w jego trasie po telewizyjnych studiach największych europejskich stacji telewizyjnych. Cudzysłów w tym wypadku wskazuje na fakt, że miłe panie jedynie markują swoją grę, co jednak nie czyni redakcji naszego serwisu antyfeminstami! Gdzie my faceci przeciw Paniom!