24 maja 2009
"Ali e radici" na żywo w Rai Tre
Tytułowy utwór z najnowszej płyty wykonany przez Erosa Ramazzotti w Rai Tre.
22 maja 2009
"Ali e radici" - pierwsza recenzja !

Tytuł wybrany przez artystę - "Korzenie i skrzydła", nie pozostaje jedynie zabiegiem marketingowym. Mamy do czynienia z materiałem klasycznym dla Ramazzottiego. Już pierwsza kompozycja "Appunti e note" rozpoczyna się wyraźną partią smyczkową w połączeniu z mocnym gitarowym brzmieniem i perkusją nadającą dynamikę piosence. Eros śpiewa sam, ubarwiony momentami własnym nakładanym głosem - zabieg ten powtarza się na całej płycie.
Kolejne utwory są już spokojniejszymi balladami, charakterystycznymi dla Erosa. Dominujący głos piosenkarza nadaje melodii charakterystykę znaną z jego poprzednich produkcji. "Il Camino" kończy wraz z delikatnie słyszalnym chórem. "L'Orizzonte" jest typową balladą - dominują skrzypce a wraz z upływem czasu nastrój jest bardziej wzniosły, pod koniec znów opada. Kolejna piosenka. Styl kolejnych utworów zmienia się jedynie nieznacznie i żaden z nich nie będzie dla fana Erosa zaskoczeniem. Dopiero "Nessun Escluso" przynosi nowe, ciekawe brzmienia i bardzo przyjemnie dla ucha "unosi" w zamyślenie... Przedostatnia, już bardziej dynamiczna kompozycja "Non Possiamo...", zawiera odrobinę elektroniki i dość szybki refren, ciekawa odmiana, zwłaszcza w porónaniu do poprzednich utworów.
Czy "Ali e radici" jako całość i w żadnym z komponentów, nie szokuje, nie zaskakuje. To kontynuacja stylu, od którego Ramazzotti jedynie eksperymentalnie w całej swojej karierze robił wyjątki. 46-letni Włoch przedstawia tym albumem muzyczną dojrzałość i owoc swego wypracowanego przez 25 lat kariery stylu. Ten owoc nie skusi już rzeszy nowych, młodych fanów , ale starych utwierdzi w przekonaniu, że jego smak nie stracił ani trochę na swojej wyjątkowości.
Czekamy na Wasze recenzje!
20 maja 2009
Ależ to piękne! Nowa strona oficjalna

Podstawą jest menu główne, możemy nareszcie obejrzeć wszystkie wideoklipy Erosa w jednym miejscu (YouTube wprowadziło ograniczenia regionalne), przeczytać obszerną biografię, obejrzeć ciekawą galerię i dyskografię.
Najistotniejsze, że już dziś możecie wysłuchać fragmentów utworów z "Ali e radici". Już same fragmenty napawają ogromnym optymizmem i sentymentem każdego fana włoskiego artysty. Znajome brzmienia, gitarowe riffy, melodyjne ballady, skrzypcowe partie przeplatane chwytliwymi refrenami etc. etc.
"Ali e radici" już jutro do kupienia we Włoszech... a u nas? Problemem jest data pojawienia się płyty w rodzimych sklepach. Padają daty od 25 maja do 15 czerwa. Pozostaje cierpliwie czekać. Tymczasem zapraszamy na www.ramazzotti.com
15 maja 2009
Już tylko dni...

Znamy też pełen plan trasy koncertowej Erosa - rozpoczynającej się pod koniec bieżącego roku. Polska jak wiadomo nie jest przewidziana, ale polscy fani mogą wybrać się do Pragi, Wilna, Niemiec (gdzie przewidziano kilka koncertów m.in. w Berlinie), oraz do Koszyc na Słowacji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)